Słuchając szlagierów Mieczysława Fogga ze Złotej Kolekcji każdy z Nas ma własne wspomnienia i na swój sposób przeżywa te wspaniałe kompozycje. Mógłbym długo wymieniać osiągnięcia i zasługi Mieczysława Fogga, jako artysty i patrioty, ale jestem przekonany, że pamięć o nim jest wciąż żywa a miejsce w panteonie artystów polskiej estrady w pełni zasłużone. Dlatego pozwalam sobie na odrobinę osobistych wspomnień, które przybliżą osobę Mieczysława Fogga jako ojca, dziadka i pradziadka ale przede wszystkim jako niezwykłego człowieka – bo takim właśnie był.
Jego jedyny syn Andrzej, na oczach którego kariera ojca rozwijała się w zawrotnym tempie, od najmłodszych lat rozpieszczany był przez ówczesne gwiazdy warszawskich kabaretów, Hankę Ordonównę, czy swoja młodzieńczą miłość Zulę Pogorzelską. Częste wizyty z ojcem za kulisami zaowocowały słuchem absolutnym i bardzo subtelnym podejściem do muzyki również od strony technicznej, co skończyło się pracą w założonej przez Mieczysława, Fogg Record a po jej zamknięciu w Polskich Nagraniach. Dziadek Andrzej słyszał dosłownie wszystko, każdy fałsz, każdy szmer. Będąc inżynierem opracował nowatorską na tamte czasy opatentowaną metodę srebrzenia płyt szelakowych, co znacznie wydłużało ich żywotność i poprawiało jakość dźwięku. Jego dzieci Michał i Joanna dorastały w czasach, kiedy ich dziadek był już bardzo popularny i powoli stawał się legendą za życia. Choć oboje przejawiali zamiłowanie do muzyki tylko starszy Michał zajmował się nią prowadząc i organizując koncerty w czasach studenckich, pracując w radiu a na kilka lat przed śmiercią nauczył się grać na saksofonie. Wnuczka Joanna wybrała ratowanie ludzkiego życia – jest lekarzem.
I tak doszliśmy do pokolenia prawnuków Mieczysława, których ma pięcioro i każde z nich za młodu otrzymało należytą edukację muzyczną, ale broń Boże nie po to by mierzyć się ze sławnym przodkiem. Ponieważ życzeniem pradziadka było by w rodzinie nie zdarzył się kolejny artysta, również prawnukowie wybrali inne drogi życiowe, ale zawsze z muzyką w tle.
Może w ślady prapradziadka pójdzie najmłodsze pokolenie? Może ktoś z siedmiorga praprawnuków będzie chciał kontynuować dzieło?
Mieczysław Fogg pozostawił po sobie ponad 2000 utworów, które wykonywał na przestrzeni prawie 60 lat. Z polską piosenką odwiedził najdalsze zakątki świata od Grenady po Grenlandię występując na niemal 16 000 koncertach. Wielokrotnie nagradzany i wyróżniany za swoje osiągnięcia nazywany jest „nestorem polskiej piosenki” lub jej „ambasadorem”. Wydaje się, że takiej postaci najzwyczajniej nie da się zapomnieć, bo jako wzorzec do naśladowania jest idealnym wyborem dla kolejnych pokoleń. Dlatego nie dziwią rożne gatunkowo współczesne interpretacje jego twórczości. Młodzi wykonawcy coraz chętniej korzystają z dorobku rodzimych artystów i również Mieczysław Fogg znalazł się w gronie zainteresowania dziś tworzących producentów muzycznych i wykonawców. Liczne wznowienia płyt pradziadka jak i te zupełnie współczesne powstające z inspiracji jego osobą skłaniają mnie do refleksji, że Mieczysław Fogg jest wiecznie żywy, na płytach, w radiu, ale i w Naszych sercach.
Od śmierci Mieczysława Fogga mija właśnie 25 lat i to, że nadal wszyscy o nim pamiętamy to zasługa wspomnieniowych wydawnictw, ale i potomków dzięki, którym legenda Mieczysława Fogga jest wciąż żywa. Jako rodzina staramy się angażować we wszelakie koncerty, audycje, festiwale i programy związane z pradziadkiem, któremu zawdzięczamy to, co najważniejsze – szacunek do tradycji i pamięć o przodkach.
Miłego słuchania, z wyrazami szacunku życzy Michał Fogg.
digitalo.pl merlin.pl empik.com
Tracklista:
1. Jesienne róże
2. Co nam zostało z tych lat
3. Bluzeczka zamszowa
4. Pierwszy siwy włos
5. Serce matki
6. Stary walc
7. Pieśń o matce
8. Kiedy będziesz zakochany
9. W błękicie oczu twych
10. Ja mam czas, ja poczekam
11. Pamiętam twoje oczy
12. Ta ostatnia niedziela
13. Zapomniana piosenka
14. W małym kinie
15. Francois
16. Starszy pan
17. Un Peu Demode
18. Kochana
19. Niebieskie róże
20. Odpukaj pan
21. Bo to się zwykle tak zaczyna
22. Piosenka nieaktualna
23. Młodym być
24. Piosenka o mojej Warszawie
Tagi: Mieczysław Fogg